Upadłość przedsiębiorcy i jej konsekwencje dla pracowników.
Upadłość przedsiębiorcy to ostateczny środek w sytuacji, gdy inne sposoby oddłużania, w tym restrukturyzacja okażą się bezskuteczne. Ogłoszenie upadłości niesie ze sobą liczne skutki nie tylko dla samego przedsiębiorcy. Proces ten może znacząco wpłynąć także na życie wielu jego pracowników. Wraz z ogłoszeniem upadłości, pracownicy stają przed niepewną przyszłością pod względem zawodowym i finansowym. W przepisach ustawy prawo upadłościowe[1], przewidziano jednak mechanizmy, które w pewnym stopniu chronią pracowników w takich sytuacjach.
Spis treści
- Ogłoszenie upadłości przez przedsiębiorcę
- Co z pracownikami przedsiębiorcy w upadłości?
- Lista wierzytelności i co dalej?
- Likwidacja masy upadłości
- Plan podziału – uprzywilejowanie wierzytelności pracownika
- Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych
- Tryb dochodzenia roszczeń z FGŚP
- Kontynuacja zatrudnienia
- Podsumowanie
Ogłoszenie upadłości przez przedsiębiorcę
Zgodnie z przepisami prawa upadłościowego upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Przepis określa niewypłacalność jako utratę zdolność wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Domniemywa się, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. W przypadku dłużnika będącego osobą prawną albo tzw. „ułomną osobą prawną” stan niewypłacalności jest także wtedy, gdy jego zobowiązania pieniężne przekraczają wartość jego majątku, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące.
Postępowanie upadłościowe może być wszczęte tylko na wniosek złożony przez podmioty określone w ustawie. Są to przede wszystkim sam dłużnik oraz każdy z jego wierzycieli osobistych. O ile w przypadku wierzycieli złożenie wniosku jest prawem, to w przypadku dłużnika jest to obowiązek. Jak wynika z art. 21 ust. 1 prawa upadłościowego każdy przedsiębiorca, a zatem także osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą ma obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie 30 dni od dnia wystąpienia stanu niewypłacalności.
Po analizie sytuacji finansowej przedsiębiorstwa i ustaleniu, że nie zachodzi żadna przesłanka negatywna, Sąd wydaje postanowienie o ogłoszeniu upadłości. W postanowieniu Sąd wyznacza syndyka, który przejmuje zarządzanie majątkiem przedsiębiorcy i prowadzi postępowanie upadłościowe. Głównym celem tego postępowania jest zaspokojenie wierzycieli. Niemniej, jeśli racjonalne względy na to pozwalają, to postępowania upadłościowe powinno być prowadzone w taki sposób, aby dotychczasowe przedsiębiorstwo dłużnika zostało zachowane. Wobec tego, jak ostatecznie zakończy się ten proces, zależy od tego jak zostanie on przeprowadzony przez syndyka. Może okazać się, że działania przez niego podjęte doprowadzą do uzdrowienia firmy, a miejsca pracy nie zostaną niepotrzebnie zlikwidowane.
Co z pracownikami przedsiębiorcy w upadłości?
Pracownicy są jednym z głównych wierzycieli przedsiębiorstwa w upadłości. Mają prawo do wynagrodzenia za pracę oraz innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy m.in. premie, ekwiwalenty za urlop oraz związane z rozwiązaniem umowy o pracę przez syndyka. Zgodnie z prawem upadłościowym należności ze stosunku pracy, które powstały przed ogłoszeniem upadłości nie wymagają zgłoszenia. Syndyk umieszcza je na liście wierzytelności z urzędu. To nie oznacza jednak, że uprawniony pracownik nie może dokonać zgłoszenia swoich wierzytelności. W niektórych przypadkach może być to nawet wskazane. Mianowicie w sytuacji, gdy pracownik wie, że jego należność jest sporna, powinien taką wierzytelność zgłosić. Syndyk umieszcza wierzytelności ze stosunku pracy na liście wierzytelności, gdy wynikają one z dokumentacji płacowej. Jeżeli więc pracodawca kwestionuje jakąś należność pracownika i nie wynika ona z dokumentów, to nie zostanie ona uznana z urzędu na liście wierzytelności.
Lista wierzytelności i co dalej?
Sporządzenie listy wierzytelności według wymogów określonych przepisami jest kluczowe w procesie dochodzenia wierzytelności przez pracowników. Na tym jednak nie kończy się cały proces dochodzenia wierzytelności. Syndyk musi przekazać listę sędziemu-komisarzowi, który bada ją wyłącznie pod względem spełniania wymogów formalnych. O dacie złożenia listy wierzytelności w obwieszcza się Krajowym Rejestrze Zadłużonych. Tu kolejnym ważnym elementem postepowania jest możliwość składania przez wierzycieli sprzeciwów. Zgodnie z art. 256 ust. 1 prawa upadłościowego, w terminie dwóch tygodni od dnia obwieszczenia, wierzyciel może złożyć do sędziego-komisarza sprzeciw co do:
- uznania wierzytelności – w przypadku wierzyciela umieszczonego na liście wierzytelności,
- odmowy uznania wierzytelności – w przypadku wierzyciela, któremu odmówiono uznania zgłoszonej wierzytelności.
Zatem pracownicy i inni wierzyciele mogą wnieść sprzeciw, jeżeli uznają, że ich roszczenia zostały zniżone, niewłaściwie zakwalifikowane, bądź pominięte. Ponadto w tym samym terminie sprzeciw może wnieść upadły, o ile lista wierzytelności nie jest zgodna z jego wnioskami lub oświadczeniami.
Każdy sprzeciw musi zostać rozpoznany przez sędziego-komisarza, zastępcę sędziego-komisarza albo wyznaczonego sędziego, co wymaga dodatkowego czasu na analizy i ewentualne zmiany listy wierzytelności. Zgodnie z prawem upadłościowym termin do rozpoznania sprzeciwu to 2 miesiące od chwili jego wniesienia. Termin ten ma charakter instrukcyjny, co oznacza, że ich przekroczenie nie wywołuje skutków w zakresie ważności czy skuteczności dokonanej przez sąd czynności. W tej sytuacji dużo zależy od ilości zgłoszonych wierzytelności i złożonych sprzeciwów, a także organizacji pracy w sądzie upadłościowym. Ponadto na postanowienie w przedmiocie sprzeciwu upadłemu, syndykowi oraz każdemu z wierzycieli przysługuje zażalenie. Dopiero po uprawomocnieniu się postanowienia w sprawie sprzeciwu, a w razie jego zaskarżenia, po uprawomocnieniu się postanowienia sądu, sędzia-komisarz dokonuje ewentualnych zmian na liście wierzytelności na podstawie tych postanowień oraz zatwierdza listę wierzytelności. W tym momencie za prawomocnie zakończone uznaje się postępowanie w przedmiocie ustalenia listy wierzytelności. Należy podkreślić, że dopiero tak uznana wierzytelność może zostać zaspokojona z masy upadłości. Zgłaszanie sprzeciwów może więc znacznie wydłużyć cały proces, w szczególności gdy dotyczy to dużej liczby wierzytelności ujętych na liście.
Likwidacja masy upadłości
Jak wyżej wskazano, głównym celem postępowania upadłościowego jest zaspokojenie roszczeń wierzycieli w jak największym stopniu. To wymaga uprzedniego przeprowadzenia likwidacji masy upadłości, co zostało szczegółowo uregulowanie w prawie upadłościowym. Rzadko zdarza się, że w masie upadłości znajdują się tylko środki pieniężne, zwłaszcza w przypadku dużych przedsiębiorstw produkcyjnych. Sumy uzyskane z likwidacji masy upadłości stanowią fundusze masy upadłości.
Proces spieniężenia majątku upadłego jest procesem złożonym, na które składa się wiele czynności, które musi podjąć syndyk. W pierwszej kolejności musi dokonać inwentaryzacji całego majątku, w tym ruchomości, nieruchomości, środków pieniężnych i wierzytelności. Kolejnym krokiem jest oszacowanie masy upadłości. Najczęściej, aby wycenić majątek upadłego niezbędne jest skorzystanie z pomocy biegłego rzeczoznawcy. Określenie wartości rynkowych poszczególnych składników umożliwia rozpoczęcie sprzedaży majątku. Jeżeli chodzi o procedurę i warunki sprzedaży, to te również ściśle regulowane są przez prawo upadłościowe. W przypadku, gdy w masie upadłości znajdują się wierzytelności, to obliguje syndyka do dokonania czynności koniecznych do ich zbycia albo ściągnięcia. To z kolei najczęściej wiąże się z potrzebą wytaczania powództw sądowych, które są czasochłonne. Do tego dochodzą postępowania, w których upadły był stroną. Syndyk musi zarządzać również tymi procesami, dążąc do ich zakończenia na korzyść masy upadłości. W przypadku upadłości dużych przedsiębiorstw proces likwidacji masy upadłości może więc potrwać nawet kilka lat.
Plan podziału – uprzywilejowanie wierzytelności pracownika
Podziału funduszów masy upadłości dokonuje się jednorazowo albo kilkakrotnie w miarę likwidacji masy. Należności podlegające zaspokojeniu z funduszów masy upadłości zaspakajane są zgodnie z podziałem na cztery kategorie. Zgodnie z art. 342 ust. Prawa upadłościowego przypadające za czas przed ogłoszeniem upadłości należności ze stosunku pracy, z wyjątkiem roszczeń z tytułu wynagrodzenia reprezentanta upadłego lub wynagrodzenia osoby wykonującej czynności związane z zarządem lub nadzorem nad przedsiębiorstwem upadłego – należą do kategorii pierwszej. Oznacza to, że roszczenia pracowników są zaspokajana w pierwszej kolejności, zaraz po kosztach postępowania upadłościowego i zobowiązaniach masy upadłości. Trzeba jednak wskazać, że w ramach każdej z kategorii obowiązuje zasada proporcjonalności, zgodnie z którą, gdy majątek nie wystarcza na zaspokojenie w całości wszystkich należności tej samej kategorii, należności te zaspokaja się stosunkowo do wysokości każdej z nich.
Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych
W przypadku braku środków w masie upadłości, wynagrodzenia mogą być wypłacane z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP). Środki przekazane z Funduszu nie wchodzą do masy upadłości i nie mogą służyć zaspokojeniu innych wierzycieli niż uprawnieni do ich odbioru. Syndyk nie może więc nimi swobodnie dysponować. Musi przeznaczyć je wyłącznie na zaspokojenie roszczeń pracowniczych.
Przepisy praw upadłościowego nakładają na syndyka obowiązek niezwłocznego wykonania obowiązków przewidzianych ustawą o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy[2]. Ustawa ta określa ściśle procedurę przyznania pomocy przez FGŚP i krąg uprawnionych do uzyskania pomocy.
Uprawnionymi do świadczeń z Funduszu są pracownicy, czyli osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę, ale także osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy dotyczące zlecenia. Warunkiem jest to, aby dana osoba podlegała z tego tytułu obowiązkowi ubezpieczeń emerytalnego i rentowych i nie pozostawała w stosunku pokrewieństwa z upadłym. Ponadto z Funduszu zaspokajane są roszczenia byłych pracowników oraz uprawnionych do renty rodzinnej członków rodziny zmarłego pracownika lub zmarłego byłego pracownika.
Z kolei w katalogu roszczeń zaspokajanych ze środków Funduszu znalazły się należności główne z tytułu:
- wynagrodzenia za pracę;
- wynagrodzenia za czas niezawinionego przez pracownika przestoju, za czas niewykonywania pracy (zwolnienia od pracy) i za czas innej usprawiedliwionej nieobecności w pracy,
- wynagrodzenia za czas niezdolności pracownika do pracy wskutek choroby,
- wynagrodzenia za czas urlopu wypoczynkowego,
- odprawy pieniężnej,
- ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy, przysługującego za rok kalendarzowy, w którym ustał stosunek pracy, oraz za rok bezpośrednio go poprzedzający,
- odszkodowania za skrócenie okresu wypowiedzenia,
- dodatku wyrównawczego.
Istnieją jednak określone limity kwotowe i czasowe, w ramach których Fundusz wypłaca należności. Dla przykładu wynagrodzenie za prace może być wypłacone za okres nie dłuższy niż 3 miesiące bezpośrednio poprzedzające datę wystąpienia niewypłacalności pracodawcy, a łączna kwota świadczenia za okres jednego miesiąca nie może przekraczać przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.
Tryb dochodzenia roszczeń z FGŚP
Co do zasady wypłata środków pieniężnych z Funduszu następuje na podstawie zbiorczego wykazu niezaspokojonych roszczeń pracowniczych, który syndyk zobowiązana jest sporządzić i złożyć marszałkowi województwa, w terminie miesiąca od daty niewypłacalności. Wymienia się w nim osoby uprawnione do świadczeń, określa tytuł i wysokość roszczeń z okresów poprzedzających datę niewypłacalności pracodawcy. Z kolei, jeżeli zaspokojeniu podlegają roszczenia z okresów następujących po tej dacie, niezwłocznie po ustaniu stosunku pracy osób uprawnionych, składa się wykazy uzupełniające. Wypłata środków z Funduszu może nastąpić po stwierdzeniu zgodności wykazów z przepisami ustawy przez marszałka województwa, właściwego ze względu na siedzibę pracodawcy. Marszałek zatwierdza wysokość świadczeń do wypłaty z Funduszu, zawiadamia o terminie wypłaty i wysokości tych świadczeń, a następnie niezwłocznie przekazuje odpowiednie środki syndykowi. Dopiero w kolejnym kroku syndyk dokonuje wypłat na rzecz pracowników. Reasumując, cały proces inicjuje syndyk , który zgłasza roszczenia, jednakże finalnie decyzję o wypłacie środków z funduszu podejmuje marszałek województwa.
Alternatywnie wypłata świadczeń może nastąpić także na podstawie indywidualnego wniosku samego uprawnionego. Taki wniosek składa się w postaci papierowej tak samo marszałkowi województwa, w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, nie wcześniej niż po upływie 2 tygodni od terminu przewidzianego dla złożenia wykazu zbiorczego. Do wniosku dołącza się dokumenty potwierdzające kwotę niezaspokojonych roszczeń oraz dokumenty potwierdzające uprawnienie do świadczeń. Marszałek po stwierdzeniu, że roszczenia w nim wskazane rzeczywiście podlegają zaspokojeniu ze środków Funduszu, dokonuje niezwłocznie odpowiedniej wypłaty i zawiadamia o tym syndyka.
Choć zgodnie z ustawą wypłata środków syndykowi, a w przypadku wniosku indywidualnego uprawnionemu powinna nastąpić niezwłocznie, to czas oczekiwania na decyzję o wypłacie środków z Funduszu może się różnić. Jest to wypadkowa wielu czynników. Wzrost liczby upadłości przedsiębiorców, znaczna ilość zgłoszonych roszczeń mogą prowadzić do większego obciążenia urzędów marszałkowskich. To z kolei może wydłużyć czas rozpoznawania spraw. Każdy wykaz i wniosek indywidualny musi przejść określoną przepisami procedurę administracyjną, co również wydłuża czas oczekiwania na decyzję. Przykładem z praktyki Kancelarii może być tu sytuacja pracowników spółki Wola sp. z o.o. w upadłości z siedzibą w Zduńskiej Woli. Syndyk wypełniając swoje ustawowe obowiązki, złożył wszystkie niezbędne dokumenty, aby zabezpieczyć roszczenia pracowników i zapewnić im wypłatę środków z Funduszu. Cały proces jednak trwa już kilka miesięcy. Procesy te, choć czasochłonne nie są zależne od woli syndyka, a od decyzji Funduszu.
Kontynuacja zatrudnienia
Ogłoszenie upadłości nie skutkuje automatycznie rozwiązaniem stosunku pracy. Z reguły jednak upadłość pociąga za sobą taką konieczność. Wszystkie uprawnienia i obowiązki pracodawcy przejmuje wówczas syndyk. Ma on więc prawo do rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem. W przypadku ogłoszenia upadłości przepisy prawa pracy[3] wyłączają jednak:
- obowiązek konsultacji zamiaru wypowiedzenia umowy zawartej na czas określony/nieokreślony ze związkami zawodowymi
- zakaz wypowiedzenia umowy osobom, którym brakuje 4 lata do nabycia prawa do emerytury,
- zakaz wypowiedzenia umowy o pracę w czasie urlopu pracownika, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia,
- a także wynikające z przepisów szczególnych ograniczenia prawa wypowiadania umów.
Ponadto przepisy prawa pracy zezwalają na skrócenie okresu trzymiesięcznego wypowiedzenia, co najwyżej do jednego miesiąca, jeżeli wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub umowy o pracę zawartej na czas określony następuje z powodu ogłoszenia upadłości. W takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wypowiedzenia. Jeżeli pracodawca zatrudnia co najmniej 20 pracowników, zastosowanie znajdują przepisy ustawy o zwolnieniach grupowych[4].
Podsumowanie
W przypadku upadłości pracodawcy, pracownik nie musi podejmować aktywnych działań w celu zaspokojenia swoich roszczeń. Wierzytelności te są bowiem umieszczane na liście wierzytelności z urzędu, co oznacza, że syndyk automatycznie uwzględnia je w postępowaniu upadłościowym. Należy jednak pamiętać, że umieszczenie roszczeń na liście wierzytelności nie gwarantuje natychmiastowego otrzymania należnych świadczeń. To spowodowane jest między innymi możliwością zgłaszania sprzeciwów do listy wierzytelności i koniecznością ich rozpoznania. Ponadto cały proces likwidacji majątku upadłego przedsiębiorstwa mający na celu uzyskanie środków za zaspokojenie roszczeń wierzycieli również wymaga czasu. Procedura dochodzenia roszczeń i zaspokajania wierzytelności jest więc skomplikowana i czasochłonna. Rzeczywista wypłata zależy od dostępności środków w masie upadłościowej oraz ewentualnych wypłat z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, na co syndyk nie ma już wpływu. Pracownicy muszą więc uzbroić się w cierpliwość, śledzić postępy w postępowaniu upadłościowym i być przygotowani na to, że proces może potrwać.
[1] Ustawa z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 794).
[2] Ustawa z dnia 13 lipca 2006 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1087).
[3] Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1465).
[4] Ustawa z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 61).