Zadłużenie rolników na rekordowym poziomie. Jak ocalić gospodarstwo w trudnych czasach?
Napływ taniego zboża z Ukrainy, susza i czerwcowe przymrozki mogą spowodować największy od lat kryzys w rolnictwie. Zdaniem ekspertów, problemy ze spłatą długów będzie mieć rekordowa liczba gospodarstw rolnych. Jak w takiej sytuacji rolnik może uratować swoje gospodarstwo przed bankructwem?
Spis treści
- Susza zabiera rolnikom plony
- Czerwcowe przymrozki uszkodziły rośliny
- Przez kryzys zbożowy rolnicy toną w długach
- Oddłużanie gospodarstw przez KOWR i ARiMR nie działa
- Restrukturyzacja gospodarstwa rolnego, czyli jak rolnik może skutecznie wyjść z długów
Nadmierny import produktów rolnych z Ukrainy zdestabilizował rynek zbóż w Polsce. Dziś rolnicy za pszenicę otrzymują ok. 700-800 zł/t, a za rzepak 1500 zł/t. To o połowę mniej niż rok temu w żniwa. Niestety, tak niskie ceny skupu nie pokrywają rekordowo wysokich kosztów produkcji. Wielu rolników, którzy kupili nawozy po 5000 zł, a ziarno sprzedają dopiero teraz, zakończy sezon z potężną stratą. Grozi im utrata płynności finansowej. Problemy mają także producenci mleka, bo od stycznia 2023 roku mleczarnie z miesiąca na miesiąc płacą coraz mniej za surowiec. W równie nieciekawej sytuacji są drobiarze czy producenci owoców. Oni też odczuwają skutki napływu taniej żywności z Ukrainy.
Susza zabiera rolnikom plony
Niestety, kryzys związany z nadmiernym importem zboża i innych produktów rolnych Ukrainy potęguje susza. Praktycznie w całej Polsce od połowy maja nie zanotowano żadnych wydajnych opadów. Dodatkowo wiatr i duże nasłonecznienie powodują zwiększone parowanie wody z gleby. W wielu regionach Polski wilgotność gleby spadła poniżej 20 proc. Szczególnie trudna sytuacja jest na Pomorzu, Warmii i Mazurach.
– W uprawach ozimych, na najsłabszych glebach obserwujemy kurczenie się kłosów. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ziarniaki się nie wykształcą. Zboża jare wyraźnie wstrzymały rozwój i widoczny jest brak krzewienia się. Rośliny okopowe (buraki i ziemniaki), które są w fazie startowej, nie rozpoczęły intensywnej wegetacji – alarmuje Wielkopolska Izba Rolnicza.
Niestety, synoptycy nie mają dobrych prognoz. W najbliższych dniach nie przewidują żadnego deszczu, przez co susza nadal będzie się pogłębiać i powodować straty w uprawach.
Czerwcowe przymrozki uszkodziły rośliny
Ale nie tylko deficyt wody redukuje plony. Także przymrozki, które wystąpiły na początku czerwca poważnie uszkodziły rośliny, m.in. truskawki, ziemniaki, buraki cukrowe i kukurydzę.
Przez kryzys zbożowy rolnicy toną w długach
Kumulacja tych wszystkich negatywnych czynników może doprowadzić do ogromnej zapaści w rolnictwie. Liczba rolników, którzy mają problemy z obsługą swoich zobowiązań rośnie lawinowo. Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK wynika, że kryzys zbożowy spowodował wzrost zadłużenia firm uprawiających zboża i rośliny oleiste aż o 25 proc. A przeterminowane zobowiązania wobec banków i dostawców całego rolnictwa zwiększyły się o 4 proc. Analitycy rynkowi są pewni, że zadłużenie rolników jeszcze wzrośnie, a zachwianie płynności finansowej sektora rolniczego w 2023 roku może być rekordowe: wzrośnie średni dług zadłużonego rolnika o wydłuży się okres przeterminowania wierzytelności. Niestety, dopłaty do zbóż, nawozów i paliwa, które uruchamia rząd rozwiążą problemów polskich rolników, bo nie pokryją wszystkich strat. Poza tym wielu gospodarzy nie zdąży sprzedać zboża w terminie, który uprawnia do otrzymania dotacji, czyli do 30 czerwca. Wiele punktów skupu już zostało zamkniętych, a w portach tworzą się olbrzymie kolejki z uwagi na niewystarczającą przepustowość.
Oddłużanie gospodarstw przez KOWR i ARiMR nie działa
Co więc powinien zrobić rolnik, który nie jest w stanie spłacać swoich długów? W jaki sposób może zrestrukturyzować zadłużenie gospodarstwa? Polskie prawo daje kilka opcji do wyboru. Rolnik może zwrócić się do KOWR o przejęcie jego długu w zamian za przekazanie ziemi lub o udzielenie gwarancji spłaty kredytu restrukturyzacyjnego. Zadłużony rolnik ma także możliwość ubiegania się o kredyty restrukturyzacyjne z dopłatami do oprocentowania lub pożyczki na spłatę zadłużenia w ARiMR. Kolejną formą pomocy mają być niskooprocentowane (2 proc.) kredyty dla rolników, które rząd zamierza uruchomić w ciągu najbliższych tygodni.
Ale okazuje się, że w praktyce te systemy oddłużania rolników nie funkcjonują. Przez cztery lata ARiMR udzieliła tylko kilku pożyczek na sfinansowanie spłaty zadłużenia. Natomiast KOWR do końca 2022 przejął zadłużenie jedynie 25 gospodarstw rolnych w wysokości 78 mln zł, w zamian obejmując niecałe 1,3 tys. ha ziemi.
Restrukturyzacja gospodarstwa rolnego, czyli jak rolnik może skutecznie wyjść z długów
Co zatem powinien zrobić rolnik, gdy komornik zapuka do drzwi? Przede wszystkim nie wpadać w panikę i nie chować głowy w piach, tylko od razu zacząć działać. Zdaniem ekspertów jedną z najlepszych metod na wyjście z długów jest przeprowadzenie restrukturyzacji na podstawie przepisów Prawa restrukturyzacyjnego i zawarcie układu, czyli porozumienia z wierzycielami. Ważne jest to, że na taki układ nie muszą godzić się wszyscy wierzyciele, a jedynie większość. Układ może być zawarty nie tylko z bankami, ale także z firmami leasingowymi, dystrybutorami nawozów i środków ochrony roślin, dostawcami energii i paliw, a nawet z KRUS-em, czyli ze wszystkimi podmiotami, u których rolnik jest zadłużony. Ugoda ta jest wypracowywana wspólnie z wierzycielami i określa sposób spłaty zobowiązania oraz jego ostateczną kwotę, dzięki czemu niewypłacalny rolnik ma szansę nie tylko na umorzenie znacznej część zadłużenia, w tym odsetek oraz dodatkowych kosztów, ale również na przesunięcie terminu spłaty swoich zobowiązań lub rozłożenie ich na raty. Wybierając tę metodę oddłużenia, majątek rolnika jest automatycznie chroniony przed egzekucją komorniczą i upadłością. W czasie restrukturyzacji obowiązuje także zakaz wypowiadania umów kluczowych dla gospodarstwa. Ta opcja ratowania majątku pozwala dłużnikowi m.in. na odblokowanie kont bankowych, które zostały zajęte przez komorników. Poza tym, po zatwierdzeniu układu przez sąd, wszystkie postępowania egzekucyjne wobec rolnika mają szanse być umorzone.
Jak przeprowadzić taką restrukturyzację gospodarstwa? Oczywiście rolnik może zrobić to samodzielnie. Jednak aby zwiększyć szanse na skuteczne oddłużenie, warto skorzystać ze wsparcia kancelarii restrukturyzacyjnej, specjalizującej się w branży agro. Doświadczeni eksperci i prawnicy zaproponują najlepsze możliwości zawarcia układu z wierzycielami, pomogą też przygotować właściwą dokumentację, plan oraz wniosek restrukturyzacyjny. Dokumenty te są poddawane analizie przez wierzycieli pod kątem realności wykonania planu naprawy gospodarstwa i spłaty zadłużenia. Kancelarie restrukturyzacyjne pomogą również przeprowadzić analizy wydajności gospodarstwa i wskażą, co należy zmienić, by zwiększyć produkcję i dochodowość. Wynegocjują też taki plan spłaty, w którym miesięczne obciążenie ratami będzie możliwie najniższe.
Warto jednak pamiętać, że w postępowaniu restrukturyzacyjnym liczy się czas. Aby restrukturyzacja była skuteczna, należy ją rozpocząć, jak tylko pojawią się problemy ze spłatą długów.